piątek, 13 maja 2016

Domowy syrop z pędów sosny



Można już robić syrop z pędów sosny, właśnie się pokazały i najlepiej wybierać takie o długości 7-10 cm. Zbierać należy ostrożnie, aby nie pozbawić ich łusek zawierających drogocenną żywicę. Jest to domowy specyfik, który pomaga podczas przeziębień i chrypki. Wykonanie jest dziecinnie proste, a zalet mnóstwo. Polecam :)

Pędy sosny skrapiamy 2-3 łyżkami spirytusu, odstawiamy na 15 minut. Następnie przekładamy do słoików, a każdą warstwę przesypujemy cukrem, który musi być też na wierzchu.
Odstawiamy na około 3 tygodnie w ciepłe miejsce (u mnie jest to parapet kuchenny), słoika nie dokręcamy, najlepiej codziennie otwierać na godzinę i wietrzyć, ja wstrząsam też całym słoikiem, aby cukier łatwiej się rozpuszczał.
Już po 2-3 dniach widać, że cukier się roztopił, a na dnie widać warstwę syropu. Myślę, że będzie go ok. 1/3 słoika, wystarczy na cały jesienno-zimowy sezon.
Stosuje się 3 razy dziennie po łyżeczce. Należy go przechowywać w lodówce, a jeśli macie małe dzieci, polecam zrobić bez spirytusu.
Spożywanie na własną odpowiedzialność, to nie jest porada zdrowotna.


4 komentarze: